Jazda samochodem większości sprawia przyjemność, dla innych może nie tyle stanowi rozrywkę co jest po prostu komfortowa w porównaniu z innymi środkami transportu. Często zdarza się, że jadąc długo samochodem mamy dość uciskających pasów.
Nikt chyba nie lubi uczucia, kiedy przymknie oczy i już czuje, że ogarnia go senność, gdy nagle samochód lekko hamuje, a pas wcina się w nasz brzuch, przyprawiając nas o mało przyjemne uczcie. Z drugiej strony zapięte pasy niejednej osobie już uratowały życie, albo przynajmniej uchroniły od wstrząśnienia mózgu, obicia twarzy, czy utraty zębów. Dlatego oczywistym jest, że pasy należy zapinać, nie tylko ze względu na przepisy.
Co jednak zrobić, być miłej i spokojnej podróży, podczas której możemy się często wyspać nie zakłócały nam naciskające na nasz żołądek pasy bezpieczeństwa, nie rezygnując jednak z ich zapinania. Sposób jest bardzo prosty, nie zmniejsza gwarantowanego bezpieczeństwa i nie jest niezgodny z prawem. Wystarczy wziąć ze sobą do samochodu małą poduszkę, lub nawet jakiegoś pluszaka, których bez względu na to czy w domu są małe dzieci czy nie zawsze jest parę.
Taki miękki przedmiot wkładamy między pasy a brzuch. W przypadku kiedy samochód zahamuje zabawka amortyzuje ucisk skierowany na nasz brzuch. Dzięki tej metodzie unikamy także ciągłego wrażenia skrępowania.
Werka