Kobiety

Siła sióstr

Nie ma to jak siostra. Przytuli, pomoże, opowie coś fajnego, pożyczy ciuchy na spotkanie z facetem, pomaluje na imprezę, zabierze ze sobą, zwierzy się, posłucha

Nie ma to jak siostra. Przytuli, pomoże, opowie coś fajnego, pożyczy ciuchy na spotkanie z facetem, pomaluje na imprezę, zabierze ze sobą, zwierzy się, posłucha zmartwień, postara się doradzić. Młodsza siostra to też skarb. Sam fakt, że można się nią zaopiekować, zacieśnia więzy, które pamięta się i odczuwa na zawsze.

088016A.JPG

Oczywiście, nie zawsze jest kolorowo. Często istnieje coś takiego jak rywalizacja i swego rodzaju zazdrość, zawiść, czasem też niestety nienawiść. Bo każda siostra – obojętnie, czy starsza, czy młodsza jest inna.

Siostry są inne między sobą i to bardzo często, właściwie – głównie – prowadzi do wszelakich konfliktów. Zdarza się, że siostry są w stanie zrobić sobie nawzajem na złość, potrafią na siebie donosić rodzicom, wkopywać niepotrzebnie w kłopoty. Cieszą się, gdy mogą „załatwić” swoją rodzoną, gdy mają na nią „haka”, dzięki czemu mogą manipulować i wymuszać dosłownie wszystko.

A to nie w porządku. I z tego wcale nie powinno się cieszyć, bo to jest żałosne, kiedy siostry robią sobie wzajemnie jakieś świństwa i jeszcze mają z tego dziką satysfakcję. Nie warto trwać w wojnie z własną siostrą.

Nie trzeba od razu udawać też wielkiej miłości, przywiązania, jeśli tego ewidentnie brak, ale należy po prostu nie reagować na głupie zaczepki, teksty, a i samej takich nie zapodawać, żeby niepotrzebnie nie dolewać oliwy do ognia. Jeśli natomiast przywiązanie i przyjaźń istnieje, i to prawdziwe, to nietrudno o stwierdzenie, że w siostrach tkwi prawdziwa siła!
Marta Akuszewska

A to już wiesz?  Sposób na naukę, bez większego wysiłku

Artykuly o tym samym temacie, podobne tematy